Kilka wiader potu, kilkadziesiąt goli, kilkaset zjedzonych kanapek oraz kilka tysięcy i więcej zmartwień kadry. Takie podsumowanie pierwszego dnia rozgrywek tegorocznej olimpiady może i jest wymowne, ale jednak czegoś tu brakuje. Niech ten brak w jakimś stopniu uzupełni poniższa tabela.
↧